Płk dypl. Jerzy Jastrzębski otworzył długą listę żołnierzy poległych w bitwie o Monte Cassino. Zmarł od ran w szpitalu w Venafro, 24 kwietnia 1944 roku.
Śmierć czekała na Monte Trocchio
23 kwietnia 1944 wyruszyła do m.p. dowództwa 78. dywizji grupa planowania – płk dypl. Jerzy Jastrzębski – zastępca dowódcy 3 Dywizji Strzelców Karpackich, kpt. Florian Porębski i por. Jan Jaxa-Dębicki, ponadto oficer z 26. misji brytyjskiej oraz dwóch gońców motocyklowych z batalionu łączności.
Wchodząc 24 kwietnia na punkt obserwacyjny na Monte Trocchio, płk Jerzy Jastrzębski natknął się na minę i ciężko ranny zmarł tego samego dnia w szpitalu w Venafro. Swoim nazwiskiem otworzył długą listę poległych w bitwie o Monte Cassino. Poległ na polu chwały jako pierwszy i najstarszy stopniem żołnierz 2 Korpusu Polskiego.
Relacja Wańkowicza
Melchior Wańkowicz tak opisał ostatnie chwile płk. Jastrzębskiego:
24 kwietnia, w czasie obejmowania przez Korpus odcinka Monte Cassino, zastępca dowódcy Karpackiej, śp. pułkownik dyplomowany Jastrzębski wszedł na Monte Trocchio naprzeciwko Klasztoru, by z góry obejrzeć teren, i wyleciał na minie. Posłano po nosze i czekano długie godziny, a krew upływała.
– Nie przejmować się, poruczniku – mówi ranny do adiutanta, porucznika Jaxa-Dębickiego – Jesteśmy kawalerzystami, powinniśmy umieć spotkać śmierć po kawaleryjsku.
Ale umierający sam spotykał ją raczej po sztabowemu – podyktował adiutantowi meldunki. Potem dopiero rozporządzenia rodzinne; i wreszcie kazał wyjąć z portmonetki owinięty w bibułkę złoty krzyżyk jerozolimski dla synka w kraju. (…)
Kiedy wreszcie przyszli noszowi – a trzeba było dokonywać sztuk akrobatycznych, spuszczając nosze z głazu na głaz – kiedy wreszcie znalazł się w karetce – a trzeba było jechać dwie godziny do szpitala w Venafro – słabł.
M. Wańkowicz, Bitwa o Monte Cassino
Płk. Jerzy Jastrzębski – syn ziemi sejneńskiej
Jerzy Jan Jastrzębski urodził się 29 lipca 1895 roku w Awiżańcach, w powiecie sejneńskim. W czasie I wojny światowej służył w I Korpusie Polskim gen. Józefa Dowbor-Muśnickiego, a następnie w 5 Dywizji Syberyjskiej.
Po powrocie do kraju w 1918 roku dostał przydział do formującego się 10 pułku Ułanów Litewskich, gdzie dowodził szwadronem w randze rotmistrza. Po wojnie pozostał w wojsku. W 1936 roku awansował do stopnia pułkownika i pełnił funkcję dowódcy 8 Pułku Strzelców konnych w Chełmnie.
W kampanii wrześniowej, pułk dowodzony przez Jastrzębskiego walczył w składzie Armii „Pomorze”. 18 września dostał się do niewoli, z której zbiegł i powrócił do rodziny w Radomiu. W 1940 roku przez Węgry dotarł do Francji. Po ewakuacji do Wielkiej Brytanii pełnił funkcję szefa oddziału III w Sztabie Naczelnego Wodza. Wiosną 1942 roku został przeniesiony do PSZ na Bliskim Wschodzie, gdzie objął funkcję dowódcy 3 Brygady Strzelców Karpackich, a następnie zastępcy dowódcy 3 Dywizji Strzelców Karpackich.
W grudniu 1943 roku zaczął swoją ostatnią kampanię jako komendant pierwszego transportu morskiego 3 DSK z Egiptu do Włoch. Brał udział w walkach nad rzeką Sangro.
Pogrzeb płk. Jerzego Jastrzębskiego odbył się 26 kwietnia 1944 roku w Iserni. Swojego zastępcę żegnał gen. Bronisław Duch. Po zakończeniu działań wojennych szczątki płk Jastrzębskiego zostały przeniesione na Polski Cmentarz Wojenny na Monte Cassino.
Płk. dypl. Jerzy Jastrzębski został pośmiertnie awansowany do stopnia generała brygady.