Zbierając materiały do przewodnika „Monte Cassino i okolice”, nie mogłem przeoczyć historii związanej z powstaniem jednej z najsłynniejszych polskich pieśni patriotycznych – „Czerwonych maków”. Okazało się, że w dostępnych źródłach znajdują się różne informacje o powstaniu tego utworu. Nie pozostało mi nic innego, jak sięgnąć po książkę napisaną przez autora słów „Czerwonych maków”, Feliksa Konarskiego.
Egzemplarz z dedykacją Feliksa Konarskiego
Autorzy różnych książek i artykułów, którzy pisali o „Czerwonych makach”, często przywoływali jako źródło książkę Feliksa Konarskiego „Historia Czerwonych maków”. Postanowiłem zdobyć tę książkę, ale nie było to proste, ponieważ jedyne jej wydanie (nakładem Konarskiego) ukazało się w Londynie w 1961 roku.
Na szczęście trafiłem na jeden egzemplarz książki w serwisie aukcyjnym i kupiłem. Do zakupu zdopingowała mnie informacja, że w książce znajduje się dedykacja napisana przez samego Konarskiego. Może kiedyś dowiem się więcej o pierwszym posiadaczu książki?
Cała książka (książeczka) liczy 71 stron. Ilustracje do książki oraz projekt okładki wykonał Feliks Fabian. Konarski wydał książkę na własny koszt, a rozprowadzał ją po cenie minimalnej 2 dolary. W związku z 17 rocznicą bitwy o Monte Cassino, większość dochodu ze sprzedaży książki autor przeznaczył na konserwację grobów żołnierskich na cmentarzach na Monte Cassino, w Loreto i Bolonii.
Pamiętna noc z 17 na 18 maja 1944 roku
Konarski po latach wspominał, że 17 maja 1944 roku występował z teatralnym zespołem Czołówki w miejscowości Lucerna, gdzie dali występ dla 23 Kompanii Transportowej. Po powrocie do Campobasso nie mógł zasnąć. Po głowie tłukły mu się różne myśli, aż nagle ułożyły się w następującą zwrotkę:
„Czy widzisz te gruzy na szczycie?
Tam wróg twój się kryje, jak szczur.
Musicie… Musicie… Musicie…
za kark wziąć i strącić go z chmur…”
Konarski chwycił za ołówek, zaczął notować słowa piosenki, a po pewnym czasie – o trzeciej nad ranem – zbudził Alfreda Schütza i pokazał mu tekst. Jeszcze tej samej nocy powstała melodia, którą dziś zna prawie każdy Polak.
Trzecią zwrotkę Konarski dopisał jadąc w kierunku Cassino, w ciężarówce, a czwarta powstała dopiero po latach w 25. rocznicę bitwy o Monte Cassino. O tej zwrotce w książce „Historia Czerwonych maków” nie przeczytamy, ale ja piszę o niej w przewodniku.