Na wzgórze 593 szedłem od Polskiego Cmentarza Wojennego na Monte Cassino około pół godziny. Po przebyciu mniej niż 1,5 kilometra dotarłem do pomnika 3 Dywizji Strzelców Karpackich, który postawiono na wzgórzu, które nazywane jest Górą Ofiarną. I rzeczywiście – podczas bitwy o Monte Cassino – Góra Ofiarna została obficie skropiona krwią polskich żołnierzy.
Krwawe walki o wzgórze 593
W czasie pierwszego natarcia podczas bitwy o Monte Cassino zadaniem 3 DSK było opanowanie wzgórza 593 i dalej wzgórza 569 oraz Massy Albanety.
12 maja 1944 o godzinie 1:30 w kierunku wzgórza 593 wyruszył 2 batalion 1. Brygady Strzelców Karpackich. Około 2:00 wzgórze 593 zostało zdobyte, a dwie czołowe kompanie ruszyły w kierunku następnego obiektu natarcia – wzgórza 569 – oddzielonego od wzgórza 593 tylko płytkim siodłem.
Niemcy przeprowadzili pięć przeciwnatarć. Ponieważ sytuacja na wzgórzu 593 była coraz gorsza, kierujący akcją na wzgórzach 593 i 569 mjr Ludwik Rawicz-Rojek otrzymał rozkaz przejścia do obrony. Posłano mu na pomoc kompanię z 3 batalionu. W czasie ciężkich walk o wzgórze 593 poległ mjr Rojek, zastępca dowódcy 2 Batalionu, a około godziny 20:00 resztki batalionu wycofały się na pozycje przesłonowe. Nie osiągnięto żadnego z celów pierwszego natarcia – nie zdobyto wzgórz 593 i 569.
Wzgórze 593 zostało zajęte podczas drugiego natarcia z 17 na 18 maja 1944 roku przez 4 i 5 Batalion Strzelców Karpackich.
O godzinie 8:30 dwie kompanie 4 batalionu (pierwsza i czwarta) pod dowództwem mjr. Somchjanca wyszły z rejonu wyczekiwania, doszły do Domku Doktora, i ruszyły do szturmu na wzgórze 593. Około 9:30 opanowano 3 bunkry na wzgórzu, a w godzinę później – w drugim natarciu – zostały zdobyte kolejne dwa bunkry. Pierwsza kompania poniosła duże straty. Poległ m. in. jej dowódca por. Władysław Baran.
O godzinie 11:25 zdobyto dalsze dwa bunkry na grzbiecie 593 i trzy na jego południowym stoku. Poległ kpt. Tadeusz Taradaj, dowódca czwartej kompanii.
O 11:45 mjr Somchjanc nakazuje zorganizować obronę i zwraca się do dowódcy batalionu ppłk. Fanslaua o podjęcie nowego uderzenia dopiero pod osłoną nocy.
Na podstawy wyjściowe przybył też ppłk Karol Fanslau. Dowódca 4 batalionu zginął o 15:25 od serii spandaua, kiedy przebywał na lewym skrzydle wśród atakujących żołnierzy. Wkrótce poległ też jego następca, mjr Józef Stojewski-Rybczyński, prowadząc żołnierzy do ataku.
O 18:15 płk dypl. Roman Szymański, dowódca 2 Brygady Strzelców Karpackich, przekazał ppłk. Karolowi Piłatowi, dowódcy 5 batalionu, zadanie utrzymania tego, co zdobyte.
18 maja o 6:30 dwie grupy szturmowe z 4 batalionu uderzyły na niezajęte jeszcze bunkry niemieckie na szczycie wzgórza 593. W zażartej walce, niejednokrotnie prowadzonej wręcz, zginęło 46 spadochroniarzy. Pół godziny później wzgórze 593 zostało zdobyte.
Już 2 lipca 1944 roku dowodzący 3 DSK gen. Bronisław Duch wydał rozkaz budowy pomnika upamiętniającego bój podległych mu oddziałów na wzgórzu Monte Calvario. W rozkazie generał pisał: „Trzeba, aby na wzgórzu 593, gdzie najwięcej krwi żołnierskiej się polało, stanął pomnik godny ich żołnierskiej chwały”. Prace budowlane rozpoczęto jeszcze w sierpniu 1944 roku. Więcej o pomniku przeczytasz w artykule Pomnik 3 DSK na wzgórzu 593.
Trasa na wzgórze 593
Jeżeli jesteś na Monte Cassino tylko kilka godzin, to polecam przejście trasy od cmentarza na wzgórze 593. Opisałem ją dokładnie w przewodniku Monte Cassino i okolice. Szlakiem 2 Korpusu Polskiego.
Początkowo idziesz drogą, która prowadzi do Albanety, a potem skręcasz w w prawo, zgodnie ze strzałką kierującą do pomnika 3 DSK na wzgórzu 593 w Strada Obelisco. Cała trasa zajmie ci ok. 30-40 minut w jedną stronę.